Cotton balls
Moda spowodowała, że zalano nimi sklepy, sypialnie, pokoje
dziecięce i wiele innych przestrzeni. Nie ukrywam – są piękne i ja sama również
jestem ich fanką, ale… No właśnie J
Dotychczas ich cena odstraszała mnie od kupienia sobie takich do domu. Owszem –
dla kogoś, na prezent, proszę bardzo. Ale miałabym wydawać tyle kasy na kilka
świecących kulek, które przewieszę przez lustro?
Postanowiłam zrobić je samodzielne. Uwaga! Z góry uprzedzam
że to DIY jest dla osób odważnych, cierpliwych, posiadających sporo wolnego
czasu oraz zręczne palce J
Ja sama niekoniecznie jestem w posiadaniu wszystkich tych przymiotów i nieźle
się nadenerwowałam podczas ich tworzenia. Ale – było warto i pierwsze
własnoręcznie przygotowane cotton balls zostały wręczone w prezencie mojej
siostrze. Pisząc po cichu – były kilkukrotnie tańsze, nawet od tych
biedronkowych, ale kosztowały mnóstwo pracy!
Będziecie potrzebować:
- światełka led (ja wybrałam sznur 25 światełek, na
przezroczystym kablu, zasilany na baterie AA)
- włóczki w wybranym kolorze (ja posłużyłam się kordonkiem,
zużyłam około 4 motków 200 metrowych)
- baloniki (najlepsze są takie na wodę, ja miałam zwykłe
balony)
- klej do rozrobienia z wodą (ze względu na ciążę i
toksyczność kleju ja użyłam domowego krochmalu – jest też bardzo tanim
rozwiązaniem!)
1 1 Baloniki pompujemy do takiego rozmiaru, w jakim
chcemy robić cotton ballsy. Baloniki na wodę pompują się do w miarę okrągłej
postaci, zwykłe będą wymagały od nas większej gimnastyki podczas ich oplatania.
2 2 Gdy mamy przygotowaną odpowiednią liczbę
balonów, i wszystkie mają zbliżone rozmiary, bierzemy wybraną włóczkę/kordonek/nici
itp. i zaczynamy oplatanie. Podczas oplatania musimy pamiętać o tym, aby
nadawać balonom możliwie jak najbardziej okrągły kształt. Początki są trudne,
ja pierwsze cotton ballsy rozplatałam i splatałam ponownie kilkukrotnie – ale przy
którymś nabiera się wprawy, ważne jest to aby się nie poddawać J Aby łatwiej było
oplatać kordonkiem balonik, można nitkę zmoczyć w wodzie, będzie się wówczas
łatwiej poddawała i układała na oplatanej powierzchni.
3 3 Po opleceniu całego balonika (nie musi być
bardzo ściśle) zawiązujemy koniec nitki wokół niego.
4 4 Po opleceniu wszystkich baloników rozrabiamy
klej z wodą tak, aby był niezbyt gęsty lub przygotowujemy krochmal
krochmal:
gotujemy w garnku 4 szklanki wody
jednocześnie rozrabiamy w szklance wody ¼-1/3 szklanki mąki ziemniaczanej
gdy woda w garnku się zagotuje wlewamy do niej rozrobioną mąkę ziemniaczaną i dość energicznie mieszamy, nie dopuszczając do powstania grudek
gotujemy chwilę, wyłączamy, zostawiamy do przestudzenia
krochmal:
gotujemy w garnku 4 szklanki wody
jednocześnie rozrabiamy w szklance wody ¼-1/3 szklanki mąki ziemniaczanej
gdy woda w garnku się zagotuje wlewamy do niej rozrobioną mąkę ziemniaczaną i dość energicznie mieszamy, nie dopuszczając do powstania grudek
gotujemy chwilę, wyłączamy, zostawiamy do przestudzenia
5 5 Gdy krochmal przestygnie każdy balonik
delikatnie w nim zanurzamy i wcieramy w niego krochmal, tak aby się
rozprowadził po całej powierzchni i dotarł też do wewnętrznych warstw nitek
6 6 Tak przygotowane baloniki wieszamy, najlepiej
nad grzejnikiem. Ja zawiesiłam je przy pomocy nitki na wieszakach i powiesiłam
blisko źródła ciepła. Cotton ballsy będą schły około 1-2 dni, w zależności od
temperatury i wilgotności powietrza. Uwaga, jeśli zobaczycie że po wyschnięciu
są nadal zbyt miękkie (bo krochmal nie był zbyt mocny lub mieliście słaby
klej), zawsze można się poratować spsikując je lakierem do włosów i
pozostawiając ponownie do wyschnięcia J
7 7 Gdy cała włóczka na balonach jest już sucha –
przy pomocy agrafki przekłuwamy każdy balon i wyciągamy go delikatnie z wnętrza
kuli
88. Przez przestrzenie między nitkami wkładamy
lampki, jeśli siedzą zbyt luźno możemy je dodatkowo przykleić np. przezroczystym
klejem do plastiku lub materiału
0 komentarze: